Apetyt rośnie w miarę jedzenia, o czym możemy się przekonać podczas każdych świąt. Zmysły, pobudzone kosztowaniem różnych potraw i żołądek rozciągnięty ponad miarę chcą więcej i więcej. Nie musi jednak tak być. Poznajmy mechanizmy, które regulują głód, wtedy łatwiej różnymi dietetycznymi trikami uda nam się przywołać apetyt do porządku.
Apetyt w rękach mózgu
Głód i sytość to podstawowe odczucia regulujące potrzebę jedzenia. Kontrolę nad nimi sprawują dwa ośrodki znajdujące się w mózgu. Ośrodek sytości dostaje sygnał, że kończą się zapasy substancji energetycznych i trzeba je uzupełnić. Mózg przetwarza uzyskane informacje i każe wkroczyć do akcji głodowi. Początkowo sygnalizuje, żebyśmy coś zjadły, ale kiedy nie reagujemy, wraca ze zdwojoną siłą. Nieustający brak czasu sprawia, że sięgamy po „szybkie” jedzenie, niezbyt wartościowe. Po powrocie do domu czujemy fantastyczną woń obiadu, który babcia ugotowała dla naszego dziecka, i wyobrażamy sobie smak tego dania. Nasze zmysły nakazują nam zjeść ponownie obiad, mimo że jesteśmy już syta. Walczymy ze sobą, ale jak tu nie jeść, kiedy to jest takie pyszne, świeże i pachnące? Za wszelką cenę postarajmy się oprzeć pokusie, uciekając się do różnych sztuczek. Oto kilka z nich.
Skutecznie odchudzanie czyli walka z apetytem
1. Woda przed posiłkiem
Jeśli 15 minut przed posiłkiem wypijemy szklankę wody, zjemy mniej, a i tak będziemy czuła się syte. Dodatkowo woda ułatwia usuwanie z organizmu zbędnych substancji, co przyspiesza chudnięcie. Może być przegotowana, letnia lub mineralna, o temperaturze pokojowej.
2. Napuszone dania
Składniki surówki pokrójmy na drobne paski lub zetrzyjmy na tarce o dużych oczkach. Będzie wyglądała na większą. Jeśli nie chcemy rezygnować z deserów, wybierajmy te ubite na piankę. Wtłoczone w nie powietrze sprawi, że żołądek szybciej się wypełni. Z przegryzek sięgajmy po dmuchane chrupki kukurydziane i wafle ryżowe.
3. Dobroczynne bąbelki
Zawarty w wodzie mineralnej gaz sprawia, że po wypiciu szklanki czujemy się jak po zjedzeniu małego posiłku. Wybierajmy jednak wodę niskosodową.
4. Mała porcja na małym talerzu.
Ograniczajmy porcje jedzenia. Aby jednak oszukać swoje zmysły, a tym samym mózg, nakładajmy je na mniejsze talerze. W końcu jeśli zjadłysmy cały talerz surówki, musimy być najedzone!
5. Niebieskie naczynia
Według naukowców, niebieski jest kolorem, który nie dość, że w najmniejszym stopniu pobudza apetyt, to dodatkowo zmniejsza łaknienie.
6. Pożyteczny błonnik
Jedzmy dużo potraw bogatych w błonnik, np. otręby, świeże warzywa i owoce. Po pierwsze – przyspieszymy oczyszczanie organizmu. Po drugie – w przewodzie pokarmowym błonnik chłonie wodę i rozciąga ściany żołądka, dzięki czemu czujemy się syte.
7. Wodniste owoce i warzywa
Zwróćmy uwagę, by były soczyste, ale niesłodkie. Wybierajmy np. ogórki, cukinię, sałatę, pomidory, melony. Unikajmy zawierających dużo cukru winogron, arbuza, jabłek.
8. Bez mięty
Jeśli lubisz żuć gumę, zdecydowanie wybierajmy owocową, a nie miętową. Mięta pobudza żołądek do wytwarzania soków trawiennych, a zatem szybciej się robimy głodne.
Długie żucie pokarmu sprawia, że przewód pokarmowy wydziela odpowiednią ilość enzymów trawiennych oraz tych, które wyłączają uczucie głodu. Dzięki dokładnemu strawieniu więcej składników odżywczych trafia do komórek naszego ciała, a mózg szybciej odbiera informację o zaspokojeniu głodu. Dokładne gryzienie sprawia też, że czujemy prawdziwy smak potraw. Wtedy łatwiej nam odróżnić żywność naturalną od tej produkowanej przemysłowo.
Istnieją na rynku preparaty na odchudzanie redukujące uczucie głodu. Najskuteczniejsze tabletki na odchudzanie, co zostało potweirdzone przez tysiace zadowolonych klientów, to spalacz tłuszczu o nazwie Thermacuts. Znajdźmy się więc w gronie osób którym pomógł ten lek na odchudzanie.
Tagi: apetyt, błędy dietetyczne, mechanizm tycia, metody odchudzania, Odżywianie, słodycze
Podobne artykuły
- Z dietą na bakier.
- Płaski brzuszek? Żaden problem!
- Wspomaganie odchudzania.
- Zioła z pomocą trawieniu.
- Jak uniknąć efektu jo-jo?