Człowiek od zawsze chciał przekraczać własne możliwości i pokonywać ograniczenia nie tylko ciała, ale i umysłu. Ludzkie ciało przystosowane jest do utrzymywania pionowej postawy oraz wyposażone w mięśnie zdolne do wykonywania nawet dużego wysiłku fizycznego. Od paru lat zaczyna się obserwować tendencję dzieci i młodzieży oraz osób dorosłych do wykonywania jakiegokolwiek ruchu i wysiłku. Z czego bierze się ta niechęć? Otóż jest to konsekwencją naszego trybu życia.
Powody tycia i niechęci do aktywności fizycznej
Trzeba powiedzieć sobie jasno, dzieci nie chcą ćwiczyć, a w konsekwencji rośnie nam pokolenie otyłe lub z nadwagą, a do tego gnębione wieloma chorobami cywilizacyjnymi. Nie chodzi już nawet o zawały serca, czy wylewy, ale i także problemy krążeniowe, mięśniowe, a także z układem kostnym i wadami kręgosłupa. Dawniej nie do pomyślenia było, by dzieci spędzały całe dnie w domu. Niestety czasy się zmieniły i mamy dostęp do takich nowinek technicznych jak telewizor, DVD, Blue Ray, konsole do gier wideo, komputery, laptopy, odtwarzacze MP3, przenośne konsole oraz gameboy. Dzieci wolą spędzać czas zabawiając się nimi, niż pooddychać świeżym powietrzem. Kanały z bajkami dla dzieci emitują filmy animowane całą dobę, nawet w godzinach wieczornych i nocnych, więc nic dziwnego, że trudno jest nam oderwać z przed ekranu nasze dziecko. Niestety także my poniekąd mamy udział w takim sposobie spędzania przez nie czasu. Najczęściej rodzice wracając z pracy, chcą mieć po prostu chwilę spokoju i czas dla siebie, więc wysyłają dziecko przed telewizor. Matka jeśli chce coś zrobić w domu, posprzątać , ugotować obiad, to także nie spędza czasu z dzieckiem, tylko włącza bajkę. Nie dziwmy się więc jeśli nasze dziecko zamiast wyjść pobiegać na dworze woli usiąść w foteli i całymi godzinami gapić się bezmyślnie w ekran. Dobrze jeśli są to bajki edukacyjne, które potrafią nauczyć czegoś malucha, a nie tylko strzelanki i filmy pokazujące, że po uderzeniu w głowę młotkiem, postać wstała i nic się jej nie stało. Bajki wypaczają obraz świata dziecka i sprawiają, że nie do końca potrafi ono odróżnić rzeczywistość od filmowej fikcji. Bardzo często przenoszą także filmowe scenki do codziennego życia i nie zdają sobie sprawy, że robią coś złego.
Grzechem rodziców jest brak ściśle i jasno wyznaczonej granicy pomiędzy zabawą, obowiązkami i życiem rodzinnym. Rodzice nie sprawdzają czy dzieci odrobiły lekcje, na jakie strony wchodzą w Internecie i jakie gry kupują za swoje kieszonkowe. Bardzo często się zdarza, że nawet dziesięciolatki grają na komputerze do późnej nocy, a że mają własne pokoje to rodzice nie mają o tym nawet zielonego pojęcia. Nic dziwnego w tym, że później rankiem mają problem ze wstaniem z łóżka lub też proszą o zwolnienie lekarskie z lekcji wychowania fizycznego.
Wielu rodziców uważa, że w życiu ważniejsze są inne rzeczy niż wychowanie fizyczne, a z pewnością ważniejsze są dodatkowe lekcje angielskiego, matematyki, czy też chemii. W takim wypadku dzieci dostają zwolnienie z lekcji wychowania fizycznego, a w domu nie uprawiają żadnych sportów. Zwolnienia te najczęściej są niestety preparowane i chyba wszyscy doskonale zdają sobie z tego sprawę, jednak nikt nie ma odwagi zrobić z tym porządku. Dziecko, które nie ćwiczy i nie ma żadnej innej aktywności fizycznej najczęściej zaczyna po prostu tyć. Czasami dochodzi do takiego momentu, w którym to już nadmiar zbędnych kilogramów powoduje, że dziecko ma duże trudności z bieganiem, graniem w piłkę, czy też jeżdżeniem na rowerze.
Inną sprawą jest fakt, że rodzice chcąc zapewnić swoim pociechom bezpieczeństwo i mieć pewność, że dotrą, tam gdzie mają być, dowożą je po prostu samochodem wszędzie. Dziecko nie może przejść nawet paru metrów, by rodzic nie zaproponował mu podwiezienia. Taka sytuacja najczęściej trwa, aż do momentu, gdy dziecko osiągnie wystarczający wiek by zrobić prawo jazdy, a wtedy kupuje mu się po prostu własny samochód. Nie jest to oczywiście sytuacja nagminna, jednak w dużych miastach jest to normalne zjawisko.
Jeśli dziecko nie ćwiczy poza domem, a nagle będzie chciało zacząć jeździć na nartach czy snowboardzie, to z pewnością nabawi się licznych kontuzji i więcej czasu trzeba będzie spędzić w szpitalu niż na stoku narciarskim. Przed wyjazdem na ferie należy odpowiednio przygotować własne ciało do wykonywania wzmożonego wysiłku na stoku.
Ale niestety nie tylko dzieci mają problem z uprawianiem sportów. Identyczna sytuacja ma się w odniesieniu do dorosłych, którzy postanowili prowadzić bardzo wygodny, samochodowy tryb życia. Wielu z nas zjada w pośpiechu byle co, a po powrocie do domu siada wygodnie w fotelu, zakłada kapcie, włącza telewizor i wypija butelkę piwa. Jest to może nieco przejaskrawiony obraz Polaka, ale coraz częściej i coraz więcej osób zaczyna do niego idealnie pasować. Pot nie idzie w parze z wydekoltowaną bluzką, czy posadą menadżera wielkiej korporacji. Wolimy zagrać w piłkarzyki lub golfa.
Najlepszy preparat na odchudzanie
Nasz tryb życia przekłada się niestety na nasz wygląd i najczęściej tyjemy. Jeśli chcemy zminimalizować efekt siedzącej pracy i braku jakiegokolwiek ruchu, to niezawodnym rozwiązaniem jest najlepszy lek na odchudzanie ThermaCuts. Pozwala on na spalenie nadmiaru tkanki tłuszczowej i to bez większego wysiłku i wyrzeczeń. Nie musimy stosować diety odchudzającej ani ćwiczeń fizycznych. Wystarczy tylko jedna tabletka, a szczupła sylwetka może stać się faktem.
Tagi: choroby cywilizacyjne, ćwiczenia fizyczne, tabletki thermal cuts, tryb życia, wychowanie fizyczne, wysiłek fizyczny
Podobne artykuły
- Dzieci ery McDonald’s
- Bomba kaloryczna w torebce
- Nadwaga a otyłość
- Otyłe dzieci potrzebują pomocy.
- Otyłość u dzieci.