Wiele osób, lekarzy i dietetyków, ale i także socjologów wiąże pogorszenie się sytuacji materialnej społeczeństwa z drastycznym wzrostem wagi jego członków. Na taki stan rzeczy ma wpływ bardzo wiele czynników, na które z reguły człowiek nie ma żadnego wpływu. Do tych czynników możemy przeważnie zaliczyć nasze emocje, uczucia i stany psychiczne, jakie w przypadku kryzysu przeżywamy.
Kryzys i inne przyczyny tycia.
Socjologowie od dawna zauważyli pewną zależność, jaka występuje w środowiskach dotkniętych kryzysem ekonomicznym i gospodarczym. Niestety do tej pory udało im się znaleźć wiele przykładów potwierdzających ich teorię. Doskonałym przypadkiem do poczynienia odpowiednich badań był także kryzys na rynkach finansowych jaki miał miejsce kilka lat temu. Wtedy także drastycznie wzrosła ilość osób z nadwaga, która w krótkim czasie przekształciła się niestety w otyłość. Naukowcy swoje dane zbierają z przychodni lekarskich i ośrodków leczenia otyłości. Oczywiście dane personalne są strzeżone, a zliczane są jedynie konkretne i udokumentowane przypadki nadwagi. Niestety istnieje także dosyć duża i szeroka grupa osób, które na własną rękę starają się walczyć ze zbędnymi kilogramami i nie zgłaszają się po żadną pomoc lekarską, czy też farmakologiczną. W czasach kryzysu znacznie wzrasta także zapotrzebowanie na środki na odchudzanie i różnego rodzaju cudownych preparatów. Stajemy więc przed wyborem czy zakupić leki odchudzające na receptę czy na przykład ziołowe tabletki na odchudzanie. Może niektórym z nas takie powiązanie otyłości i jej przyczyn może wydawać się co najmniej śmieszne, to jednak jest prawdziwe.
Tycie. Przyczyny tycia w czasie kryzysu czy też recesji gospodarczej mają jeszcze jeden powód. Jak twierdzą amerykańscy naukowcy, zaobserwowali oni, że w najbiedniejszych dzielnicach USA znajduje się duża ilość restauracji i barów szybkiej obsługi. Powoduje to sytuację, w której ci najbiedniejsi nie mając środków finansowych na odpowiednie odżywianie, stołują się najczęściej właśnie w Fastfoodach. Jak każdy doskonale zdaje sobie sprawę, takie produkty żywnościowe są bogate w tłuszcze i duże ilości węglowodanów, które bardzo łatwo odkładają się w naszym organizmie. W czasie kryzysu ludzie sięgają po stosunkowo tanie, gotowe dania, hamburgery, hot dogi, pizze i tym podobne dania. Z tym także wiąże się sukces takich potentatów restauracyjnych jak McDonald’s czy tez KFC. Niestety jednocześnie problemy finansowe, spowodowane brakiem klientów przeżywają wszelkiego rodzaju restauracje i sklepy ze zdrową żywnością. Taka sytuacja dotyczy nie tylko Stanów Zjednoczonych, ale także przenosi się na inne kraje świata.
Nie tylko bary i restauracje serwujące gotowe i tanie dania zarabiają krocie w dobie kryzysu. Rekordowe zyski odnotowują także i producenci słodyczy i cukierków. Ciasta, ciasteczka, słodkie i słone przekąski znikają ze sklepowych półek jak ciepłe bułeczki. Wszyscy bowiem doskonale wiemy, ze na smutki i zmartwienia najlepsza jest tabliczka czekolady, albo i nawet dwie. Zajadanie słodyczami stresu niestety ma bardzo przykre konsekwencje zdrowotne w postaci szybkiego przybierania na wadze oraz popadania w różnego rodzaju choroby z tym związane.
Wzrosła także znacznie sprzedaż piwa i innych alkoholi, jak również wyrobów tytoniowych. Zawsze jeśli nie uda nam się zajeść problemu, to zawsze można go spróbować zapić lub zapalić. Zapalanie papierosa jednego po drugim jest znakiem rozpoznawczym osoby bardzo zdenerwowanej, a picie najczęściej wynika z poczucia własnej niemocy, popadania w depresję i problemów finansowych jak i emocjonalnych. Wiele osób na różne sposoby próbuje radzić sobie ze stresem i trapiącymi je kłopotami i nie zawsze wybierają oni najlepsze wyjście z sytuacji. Chcąc uciec od problemów popadają jeszcze w nowe kłopoty, z tą różnicą, że teraz są to kłopoty zdrowotne.
Częściej w kryzysie tyją mężczyźni niż kobiety i to oni częściej popadają w alkoholizm. Kobiety nawet jeśli stracą pracę, to mają jeszcze masę obowiązków w domu, które nie pozwalają im rozmyślać o problemach. Niestety z drugiej strony kobiety częściej popadają w depresję z powodu kłopotów finansowych i wymagają leczenia szpitalnego. Mężczyzna, który straci pracę traci nie tylko swoje zajęcie i źródło utrzymania rodziny, ale i także spada jego samoocena i wiara w siebie. Odbija się to na poczuciu własnej wartości. Mężczyzna czuje się niepotrzebny, gdyż nie potrafił zadbać o dobrobyt dla swojej rodziny. Najczęściej w takim wypadku to kobieta przejmuje inicjatywę i ona stara się zarobić na życie, a mężczyzna przejmuje domowe obowiązki. W tedy to właśnie zaczyna także tyć. Brak ruchu, gotowanie, sprzątanie i wychodzenie na zakupy nie pozwalają na spalenie spożytych kalorii. Nadwaga pojawia się szybko i praktycznie niezauważalnie. Mężczyzna po prostu przestaje mieścić się w spodnie, a koszula dziwacznie opina się na jego ciele.
Można jednak skutecznie walczyć z nadwagą i otyłością wywołana kryzysem. Może to sprawić skuteczny lek na odchudzanie ThermaCuts, który już robi furorę za granicą. Jest on całkowicie bezpieczny dla nas i nie wywołuje żadnych skutków ubocznych. Jego formuła oparta jest na naturalnych wyciągach ziołowych, które działają w naszym organizmie powodując spalanie tkanki tłuszczowej. Nie potrzebna jest żadna dieta, ćwiczenia fizyczne, ani wyrzeczenia. Jedząc to samo co do tej pory można chudnąć, ponieważ ten najlepszy środek odchudzający ThermaCuts nie tylko spala nadmiar tłuszczyku, ale w przeciwieństwie do Acay Berry, także nie pozwala gromadzić się nowej jego warstwie.
Tagi: fast foody, kfc, kuracja odchudzająca, mcdonalds, mechanizm tycia, nadwaga, otyłość, tabletki thermal cuts, tycie
Podobne artykuły
- Męski ideał kobiety
- I przyrzekam, że nie przytyje…- tycie po ślubie
- Nadwaga a otyłość
- Estetyczne (d)efekty odchudzania
- Płaski brzuszek? Żaden problem!